Wojciechowska: Dyrekcja zamyka szkołę, żeby uczniowie nie palili papierosów

a warsztaty jeszcze funkcjonuja ??? jesli tak to na warsztatach powinni wymysleć automat do cebularzy z ketchupem i problem bylby rozwiazany, to powinna byc prosta maszyna: podajnik cebularzy i dozownik ketchupu

Gość napisał:

a warsztaty jeszcze funkcjonuja ??? jesli tak to na warsztatach powinni wymysleć automat do cebularzy z ketchupem i problem bylby rozwiazany, to powinna byc prosta maszyna: podajnik cebularzy i dozownik ketchupu

Aktualnie to na warsztatach myślą jak zrobić żeby nie trzeba było kasy wrzucać do automatów ;D

Chodzę do tej szkoły i mówiąc szczerze, bardzo mi to zamykanie drzwi by nie przeszkadzało, gdyby był szkolny bufet, bo drożdżówki przed lekcjami nie zawsze zdąży się kupić..... Natomiast niektóre wasze wypowiedzi są żenujące....nie rozumiem po co w tej dyskusji epitety typu gnojki...;/ Co do palaczy to zawsze znajdą sobie miejsce do palenia... nałóg to nałóg, jak muszą zapalić to zrobią to chociażby w toaletach, których nikt nie sprawdza. Wychodzi więc na to, że zamyka się drzwi frontowe w obawie przed paleniem papierosów, a nie poczynia się najbardziej oczywistych działań profilaktycznych jak sprawdzanie toalet.... myślę, że wielu z was też by nie odpowiadało gdyby w godzinach pracy ktoś was zamykał na klucz.... zakazy i restrykcje problemu palenia nie rozwiążą, a skomplikują życie niepalącym... takie jest moje zdanie

Czy nie wydaje wam się, że ta dyskusja jest bezsensu?? Po pierwsze - Przepisy przeciwpożarowe niepoduszczają zamykania na klucz wyjść ewakuacyjnych. Wystarczy zawiadomić odpowiednie służby a dyrekcia dostanie mandat i dzwi znów będą cały czas otwarte. Po drugie - To jest liceum a nie podstawówka. W większości są to już osoby pełnoletnie. Dyrektor powinien zorganizować PALARNIE. Uczniowie mają PRAWO zapalić papierowa na każdej przerwie i nikt nie może im tego zabronić. Oczywiście palenie na klatkach schodowych jest niedopuszczalne i powinno być ścigane przez straż miejską ale właśnie dla tego powinna być palarnia.

To nie jest jedyna szkoła w Lublinie, w której preferuje się takie metody walczenia z nałogiem. Ale nie oszukujmy się, w liceach część ludzi są ludźmi dorosłymi, a poza tym jak można ograniczyć wolność ucznia bez wyroku sądu? Prawie jak półotwarty kryminał. Dobrze by było jakby dyrektorzy użyli czasami mózgownicy i wymyślili kompromisowe rozwiązanie... Myślcie ludzie, po to macie mózgi. Mega kretyńskie rozwiązanie!

Ta szkoła to "obóz koncentracyjny" nie ma dnia żebym nie dowiedział się o jakimś nowym zakazie nakazie itp. Teraz już pozostaje mi tylko śmiać się z nowych wymysłów bo na szczęście do maja nie daleko. Współczuje tylko tym co będą się męczyć tam jeszcze tyle czasu. Jak nie pasuje zabieraj papiery, jak idziesz po papiery każą 10 razy się zastanawiać. A co do obiadów to wszedł już nowy zakaz!!! nie można już jeść obiadów na 20min przerwie. ŻAL.

A PALIĆ I TAK BĘDZIEMY!!!

w XIV LO na czechowie taki proceder jest już od dawna, że drzwi są zamykane i nie ma wychodzenia.

brawo dyrekcja, szczeniactwo ma się uczyć a jak nie to kopa w ryj i ze szkoły wynocha

Uczeń napisał:

A PALIĆ I TAK BĘDZIEMY!!!

Ale im zrobisz na złość.

kinromok napisał:

Jednak jest różnica miedzy dzieckiem w wieku 14 lat idącym do gimnazjum, a uczniem szkoły średniej. Ponad polowa uczniów w zsel to osoby pełnoletnie, jeśli nie więcej biorąc pod uwagę technikum.

masz racje ze pelnoletnie wiec moga robic co chca ale poza terenem szkoly i nie w czasie lekcji! w czasie lekci obowiazuja pewne zasady zreszta to dotyczy nie tylko szkoly ale i innych miejsc gdzie nalezy sie odpowiednio zachowywac i wiek nie ma tu nic do rzeczy

umcs28 napisał:

BZDURY BZDURY JESZCZE RAZ BZDURY,najlepiej wprowadzić zakaz wychodzenia.Gratuluje Dyrektorowi bzdurnego pomysłu,Ludzie zrozumcie nic na siłę kto chce palić papierosy to będzie palił papierosy i robił co mu sie żywnie podoba i żaden idiotyczny nauczyciel którym nota bene należą się darmowe wizyty u psychologów bo sami ze sobą nie mogą dać sobie rady a chcą wychowywać uczni w szkole zorganizujcie jakieś pogadanki o skutkach palenia i picia alkoholu lepiej a nie pierdoły wymyślacie.

ZAWSZE W SZKOLACH SA POGADANKI TEGO TYPU I CZY TO COS DAJE??NIC..;/ ZAROWNO W SZKOLACH JAK I WIELU INNYCH MIEJSCACH OBOWIAZJA PEWNE ZASADY...

DOROSLI LUDZIE W SENSIE OSIZGNIECIA WIEKU KTOTY UZNAWANY JEST ZA PELNOLETNOSC...A U NIEKTORYCH ROZUMU ZERO JAK WIDAC..;/ TUTAJ NIE CHODZI O SAM FAKT PALENIA BO NIKT ICH NIE ODUCZY TYLKO O TO ZE W CZASIE LEKCJI NIE POWINNO SIE PALIC. TO ZLE SWIADCZYLOBY O SZKOLE GDYBY DAWALA NA TO PRZYZWOLENIE POZA TYM SKARGI OS STRAZY MIEJSKIEJ I OKOLICZNYCH MIESXZKANCOW NAPLYWAJA DO DYREKCJI I NAUCZYCIELI A NIE TYCH "DOROSLYCH LUDZI"

Nie wiem czy szanowni Państwo wiecie że drzwi ewakuacyjne, które powinny być otwarte również są zamykane. Co wtedy powiecie gdy Wasze dziecko spłonie żywcem w trakcie pożaru bo portier musiał biegać je otworzyć a w takiej kwestii liczyć się mogą sekundy. Pierw doradzam aby dowiedzieć się o tym wszystkiego co potrzebne a dopiero potem bezmyślnie komentować. Dziękuję.

Kończyłem tę zacną szkołę 20 lat temu i w tym czasie pewien jej wicedyrektor, z zamiłowania żeglarz, a z przekonania PZPR-owiec też zamykał za uczniami szkołę na klucz, nie z powodu zgubnego nałogu, lecz jakiejś akademii. Wychodziliśmy przez okno w warsztatach szkolnych. Pozdrawiam.

JA napisał:

masz racje ze pelnoletnie wiec moga robic co chca ale poza terenem szkoly i nie w czasie lekcji! w czasie lekci obowiazuja pewne zasady zreszta to dotyczy nie tylko szkoly ale i innych miejsc gdzie nalezy sie odpowiednio zachowywac i wiek nie ma tu nic do rzeczy

A czy ktos mowi o paleniu w czasie lekcji i na terenie szkoly? Jak jest otwarta to kazdy nawet na 5 minutowej przerwie zdarzy wyjsc zapalic dojsc pod sale i czekac na nauczyciela ktory zazwyczaj spoznia sie 5-10 minut.

A jak w zimie ktos sie zimna boi i pali w szkole to ma problem. Jak chce palic to niech idzie na zimno, a bo raz sie tak palilo. Ja bym wprowadzil mandaty za palenie w szkole po 50zl. I problem rozwiazny nikt by wtedy nie palil

a i szkola mogla by za to zakupic lepszy sprzet itd. Jak nie zaplaci to wylatuje proste. Oczywiscie to samo tyczy sie i nauczycieli ktorzy rowniez pala w szkolach.

w rozporządzeniu MSWiA z dn 21 kwietnia 2006 r., w rozdziale 2 zabrania: praragraf : 4 pkt 13 : "zamykanie drzwi ewakuacyjnych w sposób uniemożliwiający ich natychmiastowe użycie". Zacznijmy od tego że dyrekcja łamie prawo, we wrześniu niby tak ćwiczyliśmy ewakuacje przeciwpożarową a mgry z dyrekcji nie wiedzą że wyjść ewakuacyjnych nie można zamykać? Nie chce tu pisać jak 9 uczniów ze szkoły w tym ja dostaliśmy mandaty za parkowanie przed szkoła od straży miejskiej w wysokości 100zł i dyrekcja nic nie pomogła w tym temacie.

Jako uczeń ZSEL uważam że ten problem zostałby po części zniwelowany, jeżeli tak jak już to cześć wcześniej mówiła a) w szkole zostałby zorganizowany bufet (który był już wcześniej ale takie były w nic ceny że uczniom było bardziej ekonomicznie wyjść "Bony" przed szkołą). dyrekcja zsel mogłaby rzeczywiście zorganizować jakieś dobrze wentylowane pomieszczenie powiedzmy na terenie warsztatów szkolnych jako palarnię dla pełnoletnich (pełnoletni odpowiada sam za siebie) uczniów (można by zatrudnić tego łysego portiera żeby dowody sprawdzał :-) ) c) chociażby wyznaczyć po jednym z nauczycieli dyżurujących na korytarzach do sprawdzania toalet pomysł z zamykaniem drzwi jest nie do końca najlepszy ze względu na bezpieczeństwo np podczas pożaru a czekając zanim PAN portier ruszy łaskawie tyłek ze stołka w kanciapie przy wejściu to z pewnością nie skończyłoby się na niejednym poszkodowanym. pozdrawiam uczeń II BT